---

Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz - ta chrześcijańska maksyma od tysięcy lat przypomina nam o nieuchronności śmierci. Gdy jednak umiera nam bliska osoba, ciężko pogodzić się z losem. W trudnych chwilach nie warto więc zostawać w pojedynkę z wieloma formalnościami i problemami. Ich załatwieniem może zająć się nasz zespół sprawdzonych i doświadczonych fachowców w branży pogrzebowej, którzy zapewniają pochowanie naszego bliskiego z odpowiednią czcią i honorem. Gwarantujemy bowiem realizację od początku do końca pogrzebu ze spopieleniem zwłok oraz ich ewentualnym transportem. Do dyspozycji Państwa w naszym krematorium jest klimatyzowana kaplica wielowyznaniowa oraz sala pożegnań.

Jesteśmy w stanie spełnić każda wolę zmarłego oraz jego bliskich, aby ostatnie pożegnanie było tylko chwilową rozłąką przed spotkaniem na wieki.

---

Spopielenie zwłok nie jest pomysłem nowym. Dzisiaj ta metoda stopniowo się rozpowszechnia, a coraz więcej osób przekonuje się, że jest to pochówek godny, honorowy i bardzo symboliczny. Pierwsze znane przypadki kremacji ciała pamiętają czasy neolitu. Stopniowe łagodzenie prawa kanonicznego w Kościele Katolickim zaczęło się w latach 60, ale dopiero w 1983 roku zatwierdził kremację jako obowiązującą metodę pochówku, nasz papież św. Jan Paweł II.

---

Kremacja zwłok to często temat tabu. Wokół spopielenia narosło wiele mitów, które powodowane są strachem czy historycznymi doświadczeniami. Kremacja jest jednak tylko jedną z kilku metod pochowania zmarłego, a cały proces jest wyjątkowo symboliczny dla chrześcijan. Rozwiejemy kilka mitów związanych z procesem spopielenia:
- W piecu krematoryjnym nie ma ognia! Cały proces spopielenia odbywa się za sprawą nagrzanego do 1100 stopni Celsjusza powietrza,
- kremacja trwa ok. 90 minut, a ludzkie prochy ważą średnio około 3 kilogramów,
- pogrzeb urnowy jest tańszy nawet o 30% w stosunku do tradycyjnego pochówku, a koszt generuje sama urna, która może być wykonana z drewna, metalu, porcelany, szkła, granitu i marmuru w różnych stylach i kształtach.